Samotność.
Siedzę sobie przy oknie,cisza dookoła,a ja jak zwykle w dal wpatrzona.Na twarzy mojej znów smutek gości.Powodem tym jest
życie w samotności.Brak mi miłości przyznać to muszę.
Oczy moje są mokre od łez,kiedy mojego smutku będzie kres?
Brak mi czułości,pieszczot chcę.Nie mam do kogo przytulić się.